Artystka bardzo celnie komentuje wartości współczesności.
Agnieszka Kurant to jedna z najciekawszych artystek konceptualnych komentujących rzeczywistość. Jej prace przenikliwie krytykują mechanizmy późnego kapitalizmu i z uwagą przyglądają się wpływowi technologii na ludzkie życie. W Muzeum Sztuki w Łodzi można zobaczyć wystawę Erroryzm, która skupia się na zagadnieniu błędu w dobie powszechnych algorytmów i ekstremalnej optymalizacji.

Dla artystki szczególnie ważne jest pojęcie inteligencji zbiorowej. To proces grupowego podejmowania decyzji i wyłaniania się nowych form, w którym uczestniczą tysiące, a nawet miliony podmiotów. Tymi podmiotami mogą być insekty, bakterie, czy ludzie. Wystawa Erroryzm sytuuje inteligencję zbiorową wobec sił kapitału, technologii i wszechobecnych, wszędobylskich algorytmów. Jak w takim kontekście działa błąd? Kurant prowokuje bardzo ciekawe wnioski. Praca „Minus jeden dolar” może kierować nasze myśli w stronę długu. Nie istnieją pieniądze o ujemnym nominale, a jednak dług – szczególnie jeśli chodzi o Stany Zjednoczone i tamtejszy system edukacji wyższej i służby zdrowia – to rzecz jak najbardziej realna. Błąd systemu, który staje się jego esencjonalną wartością. „Zbiorowy test Rorschacha” można interpretować jako komentarz do informacyjnego szumu, w jakim żyjemy i z którego próbujemy wyczytać znaczenia. Zglitchowana forma pracy tylko potęguje wrażenie niemożliwości tego zadania. To dość szokujące, że z jednej strony tak bardzo zależymy od informacji, a z drugiej tak mało możemy na niej polegać. Praca Agnieszki Kurant uruchamia cały ciąg refleksji związanych z problemem tego wielowymiarowego uzależnienia, któremu wcale nie pomaga automatyzacja procesów i coraz większe zaangażowanie sztucznej inteligencji.

Artystka skupia się na wytworach całych społeczności, jak np. agregaty danych, tworzące quasi-geologiczne struktury, czy np. kopce termitów z barwionego piasku, złota i kryształów („A.A.I. (Sztuczna Sztuczna Inteligencja))”. Kurant wskazuje, że to, co wirtualne, już dawno wpływa na to, co organiczne, materialne. Dane nazywa kolejnym surowcem na wzór ropy naftowej. I podobnie jak to szkodliwe paliwo kopalne, kształtuje naszą rzeczywistość w radykalny sposób. Prace zebrane na wystawie Erroryzm zostały stworzone szeregiem różnych technik, co pozwala poczuć adekwatność komentarza do coraz bardziej złożonego wymiaru naszej rzeczywistości. Sztuczna inteligencja, algorytmy, kopalnie i agregaty danych decydują o naszej inteligencji zbiorowej w coraz wyższym stopniu. Agnieszka Kurant stara się te procesy naświetlić i wskazać, jak bardzo mocno kształtują społeczeństwa i decydują o kierunku, w którym zmierza nasza cywilizacja.
